Pogłębienia stożkowe są powszechnie stosowanym rozwiązaniem, dzięki któremu łeb śruby nie wystaje poza powierzchnie detalu. Dla uzyskanie odpowiedniej wielkości fazy powinniśmy wybrać pogłębiacz, który jest większy od posiadanego otworu oraz wymaganej fazy. Wielkość jest dowolna, ale trzeba pamiętać, że czym większy pogłębiacz, tym jest on droższy, nie ma więc co szaleć z przesadną wielkością, wystarczy, aby był kilka mm większy od fazy otworu.
Wykonując pogłębienia stożkowe chcemy najczęściej uzyskać konkretny wymiar fazy otworu. W obliczeniu wysokości zanurzenia w materiale pogłębiacza może pomóc poniższy kalkulator pogłębień.
Możliwe są dwa warianty:
– pogłębiacz nie posiada części niepracującej da=0,
– pogłębiacz posiada taką średnicę i wtedy da>0.
 |
 |
Parametry skrawania przyjmujemy zgodnie z zasadami narzędzi HSS bądź VHM, więcej informacji w artykule kalkulator parametrów skrawania.
Pod względem chwytu pogłębiacz występuję w trzech wariantach chwytowych:
| Z chwytem walcowym | Chwyt Weldona | Z chwytem na stożku Morse’a |
 |
 |
 |
Ze względu na budowę części skrawającej pogłębiacze stożkowe dzielą się na:
– pogłębiacz monolityczny, wykonany jest ze stali szybkotnącej HSS bądź ze stali szybkotnącej z dodatkiem 5% kobaltu HSS-E. Producentem pogłębiaczy tego rodzaju jest firma Fenes z Siedlec oraz Dolfamex z Jeleniej Góry.
– VHM z węglika spiekanego, Polskim producentem jest firma Fanar z Ciechanowa, producent głównie narzędzi do gwintowania takich jak: gwintowniki, narzynki oraz sprawdziany do gwintów,
– pogłębiacz składany, gdzie ostrzami skrawającymi są płytki z węglika spiekanego. Na zdjęciu poniżej pogłębiacz składany wyposażony jest w płytki TCMT 16T308 wieloostrzowe, 3-krawędziowe . Producentem w Polsce jest firma Dolfamex, można jeszcze spotkać odpowiedniki pogłębiacza z Dolfamex, firmy Akko.
Ważne!
Przy wyborze narzędzi składanych ważne jest, aby przemyśleć, na jakie płytki widiowe będzie przeznaczone narzędzie, ponieważ jeśli wybierzemy płytki nietypowe, (które produkuje 1 producent) nie możemy liczyć na tańsze zamienniki, a cena oryginalnych płytek zostawia wiele do życzenia.
